Szósty stycznia, święto Epifanii, uroczystość Objawienia Pańskiego lub po prostu święto Trzech Króli, to chyba dobra data by założyć bloga. Zwłaszcza bloga, w którym mam zamiar opisywać wszystko to, co znajdę w swojej skrzynce pocztowej. I chyba nie ma lepszej daty na przeistoczenie owej idei w czyn niż właśnie dzień szóstego stycznia, i nie chodzi tu bynajmniej o przybycie Magów.
Właśnie tego dnia, tyle że roku 1893 w Krakowie powołany został do życia pierwszy polski "Klub Filatelistów", i z tej właśnie okazji w Polsce obchodzi się Dzień Filatelisty. Małe święto ku czci pionierów polskiej filatelistyki, którym jakimś cudem władze Galicji umożliwiły założenie polskiego stowarzyszenia.
Tak siedemnaście lat temu Poczta Polska uczciła setną rocznicę tego wydarzenia. Wydała znaczek projektu Janusza Wysockiego o nominale 1500 złotych w półtoramilionowym nakładzie. Plota głosi, że ów znaczek został okrzyknięty najbrzydszym znaczkiem wydanym w 1993 roku. Tak, czy owak funkcjonował w obiegu jeszcze przez następne trzy lata. Mój znaczek w tym czasie trafił pod stempel w Kościerzynie.
Właśnie tego dnia, tyle że roku 1893 w Krakowie powołany został do życia pierwszy polski "Klub Filatelistów", i z tej właśnie okazji w Polsce obchodzi się Dzień Filatelisty. Małe święto ku czci pionierów polskiej filatelistyki, którym jakimś cudem władze Galicji umożliwiły założenie polskiego stowarzyszenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz